Colin Mcrae:Dirt (PC)

Kamil 13

Recenzja do gry Colin Mcrae Rally:Dirt (PC).
Gry rajdowe Codemasters zawsze cieszyły się powodzeniem. Zaczęło się około roku 1997/1998, kiedy światło dzienne ujrzał Colin Mcrae Rally. Gra nie wyróżniała się zbytnio, ale zbierała pozytywne recenzje. Panowie z Codemasters zabrali się więc za drugą cześć...I około roku 2000 wyszedł CMR 2.0. Ta gra do dzisiaj uważana jest za najlepszą część serii...Dzieje się tak dlatego, że miała świetny model jazdy i była wręcz świetna. Później trzecia cześć, i tu zdarzyła się porażka (w porównaniu do poprzedniej części). Mimo to nadal była niezła,ale nie miała już tego czegoś. Gwoździem do trumny było to, że w Mistrzostwach można było startować tylko Focusem. I wreszcie "czwórka", która nadrobiła po nieco nieudanym CMR 3. Też zbierała pozytywne recenzje i miała bardzo dobry model jazdy. Do dzisiaj jest fajna. CMR 2005 był bardzo podobny do czwórki, na screenach można było się pomylić. Był niezły, ale gorszy od poprzednika, przez model jazdy. Mistrzowie kodu nie przejęli się tym zbytnio, tylko zaczęli pracować nad kolejną częścią. I tym razem woleli pracować dłużej, ale skuteczniej. Czy na pewno?
Tym sposobem w Czerwcu tego roku pojawił się Colin Mcrae:Dirt. Czy najnowsza część jest godna tego, by postawić ją obok najlepszych części serii?
Pierwsze wrażenie gra sprawia pozytywne, bo Intro jest całkiem niezłe. Po intrze wchodzimy do Menu...I co widzimy? Praktycznie schematem nie odróżnia się zbytnio od starszych części, ale jest inaczej wykonane (lepiej:). Widzimy w nim tryby Carrer, w którym wcielamy się w kierowcę i rozpoczynamy karierę rajdową, Championship, w którym możemy pojechać sobie jakis turniej i Rally World. W nim możemy bezstresowo pojechać sobie jakiś rajd, turniej, Time-trial lub pojedyńczy odcinek. Jest jeszcze Multiplayer, którego nie testowałem. To tyle odnośnie trybów. W Options możemy ustawić grafikę, dźwięk, Profil i inne bajery. Opcji jest dużo, ale raczej nie można się pogubić.
W końcu ustawiłem grafikę na max i inne rzeczy, takie jak dźwięk. Wszedłem do pojedyńczego wyścigu i...zdębiałem. Na moim sprzęcie (Intel Core 2 Duo 2.66 ghz, 2gb ram, Palit Geforce 8600GT 512mb) gra się na max detalach przy rozdzielczości 1024x768 przycinała. Więc ustawiłem detale troszeczkę niżej i śmiga:), nie odczuwając różnicy w grafie praktycznie żadnej.
Żeby pograć w tą grę trzeba mieć naprawdę mocny sprzęt, ale gra się odwdzięcza naprawdę REWELACYJNĄ grafiką. Ta gra zalicza się do gier o najlepszej grafice, zdecydowanie. Widać, że Codemasters się przyłożyło. Auta, otoczenie itd., wszystko jest szczegółowe. Od aut ładnie odbija się słońce. Uszkodzenia aut wyglądają naprawdę realistycznie. Podsumując grafę, stoi ona na naprawdę wysokim poziomie.
Niestety, z dźwiękiem jest już trochę gorzej. Co prawda dźwięki silników są w porządku. Pilot też jest ok, tylko ja mam po angielsku. Za to muzyka jest kiepska. Nawet nie wiadomo, jacy wykonawcy ją zrobili, bo w grze nic na ten temat nie pisze. W menu jeszcze jest nieźle, ale na np. Replayach już nie. Mimo to ogólnie dźwięk w grze stoi na niezłym poziomie.
Po ustawieniu wszystkiego wziąlem się za tryb Carrer. Polega on na tym, że masz listę dostępnych turnieji, wybierasz auta do nich dostępne i jedziesz:). Jedno auto może wziąść udział w kilku. Niekiedy też wygrywasz jakieś auto. A jest ich dużo, ale o tym za chwilę. Na początku masz kilka aut, jedziesz turnieje, które są na początku i zarabiasz kasę, kupujesz auta i jedziesz następne:). Aut jest dużo, tak samo jak turnieji, tras i klas. Są wyścigi terenowe, normalne rajdy, wyścigi ciężarowe, wyścigi aut historycznych...Dużo by tego wymieniać. Turnieje są różnorodne, dlatego nie sposób wymienić ich wszystkich. Na pewno ten tryb nie znudzi się po kilku wyścigach.
Teraz kilka słow na temat aut. Jest ich dość dużo. Są auta WRC, grupy N, historyczne, Buggy, Ciężarowe, terenowe itd. Nie sposób ich zapamiętać wszystkich. Jest między innymi BMW X3, Mitsubishi FTO, Subaru Impreza, Citroen C4 Concept Car, Fiat 130 Abarth i dużo, dużo więcej. Są naprawdę różnorodne, ponieważ jest dużo ich klas. Są starannie wykonane i szczegółowe, podobnie jak ich uszkodzenia. Uszkodzić może się dosłownie wszystko, a jak zaliczymy porządnego dzwona w jakiś obiekt, mamy po aucie. Na najłatwiejszym poziomie trudności auto nie psuje się całkowicie. Na najtrudniejszym trzeba jechać naprawdę ostrożnie, bo po "czołowym" auta nie ma. Uszkodzenia wyglądają naprawdę fajnie - odlatują drzwi, maski, koła, przekrzywiają się spojlery...Nawet cały przód może się zdeformować.
A teraz co nieco o trasach, a tych jest dużo i są dość różnorodne. Niektóre są szczegółowe do tego stopnia, że stoją przy nich toj-toje:). Niestety, na drodze żadko pojawiają się kibice, a to minus. Niekiedy czujesz się tak, jakbyś jechał na jakieś bezludnej wyspie. Ale to w sumie nie przeszkadzało mi aż tak bardzo, ale komu innemu może. Trasy są różne, dlatego nie znudzą się zbytnio...
Czytając tą recenzję, na pewno nikt nie przeczytał o poważniejszych wadach, więc teraz ję wymienie. Gra byłaby naprawdę absolutną rewelacją, gdyby nie model jazdy. Jest dużo gorszy, jak w CMR 2 albo 4, o RBR nie wspomnę. Nadsterowność w tej grze praktycznie wogóle nie istnieje, nawet w Mitsubishi FTO, który przy swojej mocy około 650koni powinien być naprawdę trudny w prowadzeniu. A w tej grze prowadzi się jak po sznurku, tak jak wszystkie auta. Model jazdy to poważna wada, dlatego gra miłośnikom gier rajdowych o maksymalnym realiźmie się nie spodoba. Druga sprawa to optymalizacja kodu gry. Żeby gra działała absolutnie bezproblemowo na maksymalnych detalach, potrzebna jest karta graficzna taka, jak GeForce 8800. Z pewnością każdy wie, ile taka karta kosztuje. Co prawda ustawienie detali na trochę wyższym poziomie jak średnie nie powoduje różnicy w grafice prawie żadnej, co nie zmienia faktu, że gra jest zoptymalizowana po prostu słabo.
W grze, jak w każdej, zdarzają się drobne błędy, ale nie dopatrzyłem się ich dużo. Tekstury nie przenikają przez siebie, żadnych błędów w grafie nie ma. Na pewno nie ma takich błędów, które psują zabawę (oprócz tych wyżej).
Podsumówując, gra jest bardzo dobrym tytułem. Gdyby nie model jazdy, byłaby to rewelacja. Gra jest rozbudowana, ma świętną grafikę, dobry dźwięk i bardzo dużą grywalność (jak ktoś nie oczekuje realizmu). Poważnych błędów nie ma dużo, drobnych też nie. Czy gra jest warta swojej ceny? Jeśli ktoś nie chce realizmu, to tak. Jak ktoś oczekuje dobrego modelu jazdy na najwyższym poziomie, zawiedzie się. Czy jest godną kontynuacją serii? Tak. Czy jest lepsza od CMR2, albo 4? Tutaj naprawdę musi określić to ten, w który te części zagra. Ja nie mam zdania. Miłośnikom dobrych gier rajdowych, którym nie przeszkadza to, że gra nie ma wysokiego realizmu, serdecznie polecam!
(Nie przeszkadza mi mało realizmu, więc grę oceniam wysoko).

Plusy:
-Rewelacyjna grafika
-Wysoki poziom przeciwników (na wysokim poziomie trudności).
-Dużo tras
-Dużo klas samochodów
-Dużo wyścigów
-Różnorodne poziomy trudności
-Bardzo dobre wykonanie
Minusy:
-Ogromne wymagania gry
-Model jazdy
-Realizm nie jest na najwyższym poziomie, głównie przez model jazdy

Grafika - 10/10
Dźwięk - 7/10
Wykonanie - 9/10
Grywalność - 9+/10 (dla tych, którym model jazdy nie przeszkadza), 7/10 (dla maniaków maksymalnego realizmu)
Ocena ogólna - 9/10

Moja pierwsza recka, dlatego może być kiepska Wink

Jeśli ma ktoś pytania co do tej gry, proszę pisać tutaj.

sienio29

mi się podoba. Kamil - konkretny z Ciebie gość, w przeciwieństwie do mnie xD Mi się podoba, będą z Ciebie ludzie Wink

stonoga

uuu widzę, że ten Dirt daje rade. Grał w to ktoś???

Kamil 13

Ja grałem

Bardzo fajna gra, ale jak liczysz na model jazdy to się zawiedziesz. Jeśli on nie jest najważniejszy, to DiRT jest bardzo dobrą grą. Przeszedłem całego Wink

sienio29

a raczej "przejechałem", no chyba że chciałeś sarkastycznie podkreślić słaby model jazdy to "zwracam honor" xD

Kamil 13

sienio29

Maluch racer rox.

Kamil 13

Heh, niedawno wymieniłem kartę graficzną na Radka HD3850 512MB. Mam grę na detalach ULTRA w rozdzielczości 1440x900. Grafika piękna, ale Crysisa też mam na ultra high, 1440x900 i aax8, więc grafika nie powala juz tak jak za pierwszym razem Wink